Ślub Julii i Piotra to był prawdziwy majstersztyk! Wszystko w tym dniu pięknie zagrało: ludzie, pogoda, muzyka i miejsce. No może tylko tamtejszy królik, który podobno sam pozuję do zdjęć, trochę zawiódł…Uciekł tuż przed naszą wspólną zdjęciową. (nie wiedział co stracił…Julia i Piotr postawili na rustykalny i sielski klimat wesela. Położone w samym sercu Puszczy Zielonki Ranczo w dolinie to świetne miejsce na ślub w stylu “slow wedding” Tu na prawdę można w pełni rozkoszować się zapachem łąk, lasów i szumem wiatru znad okolicznych pól. Jedzenie było przepyszne – zresztą do ich przyrządzenia wykorzystuje się tu produkty z własnego gospodarstwa jak np chleb na żytnim zakwasie. Julia i Piotr do ślubu przyjechali oldschoolowym Mercedesem, który pięknie wkomponował się w klimat uroczystości. Muzycznie imprezę rozkręcali Szymon i Maciej z zespołu Aconste Duo, którzy rozpieszczali nasze uszy akustycznymi aranżacjami znanych rockowych utworów. Ich występ to wspaniały dowód na to, że aby rozkręcić imprezę weselną wystarczy dwóch utalentowanych gości, dwie gitary i odpowiedni repertuar…i tylko tyle.
Zresztą posłuchajcie ich sami:
Miejsce: Ranczo w Dolinie
Muzyka: Aconste Duo (w składzie Szymon Konieczny & Maciej Świtała)
Wystrój, kwiaty: Sara Sudoł
Tort: Cukiernia Piętka
Suknia Ślubna: Agnes







































































































































Jeśli spodobał się Tobie powyższy reportaż i szukasz fotografa na swój wymarzony ślub to śmiało NAPISZ DO MNIE